[PRZEDPREMIEROWO] Każdy z nas miewa PARANOJE!! ~ Paranoja - Katarzyna Berenika Miszczuk

Witam was na moim zaksiążkowanym fragmencie internetu!

Każdy z nas miewa paranoje i nie mówcie, że nie! U jednych przebierają one nieco inne formy, ale chyba każdy z nas czuł się kiedyś śledzony czy podejrzanie obserwowany. I oto paranoja gotowa. Ja jednak chciałabym wam przedpremierowo opowiedzieć o pewnym polskim kryminale, który kręci się właśnie w temacie paranoi i tego co z nią związane. 

Informacje podstawowe

Tytuł: Paranoja

Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk

Wydawnictwo: WAB

Seria: W lekarskim fartuchu

Tom: 2

Premiera: 17 października 2018

Gatunek: kryminał, thriller

O czym jest książka?

Głównym bohaterem książki jest młody, ale ceniony lekarz medycyny sądowej, Marek Zadrożny. Wraz ze swoim przyjacielem policjantem są świeżo po rozwiązaniu głośnej sprawy. Spokój w Warszawie jednak nie zapada na długo. Zaczynają ginąć ludzie, na pozór nie związani ze sobą absolutnie niczym. Marek jednak gnany przeczuciem na siłę stara się rozwiązać sprawę, co z kolei doprowadzi go do kilku niebezpiecznych sytuacji. Ponadto czuje potrzebę poukładania sobie swojego życia osobistego, w którym dzieje się nie miej niż w tym zawodowym. Czy Zadrożny podoła wyznaniom, które go czekają? Być może z pomocą przyjdzie mu śliczna pani psychiatra... 

Co sądzę ja?

Jeżeli śledzicie od jakiegoś czasu mój kanał na youtube to pewnie wiecie, że uwielbiam kryminały/thrillery, oraz, że miałam przyjemność czytać pierwszą książkę pani Miszczuk z tych gatunków. O "Obsesji" opowiadam przy okazji tego filmiku ;) Co myślę o Paranoi? Tego właśnie dowiecie się czytając tę recenzję :)

"Paranoja" jako, że jest drugim tomem z serii to przeplata ze sobą bohaterów z pierwszej części. Warto jednak wspomnieć, że nie trzeba czytać tych książek po kolei. Wiadomo jednak, że bez lektury pierwszego tomu nie wyłapiecie tych wszystkich nawiązań. W drugiej części, przez wspólnych bohaterów mogą się pojawić także, pewne spoilery. Mamy tutaj przedstawioną np. Joannę Skoczek, czyli bohaterkę "Obsesji". Jej życie natomiast śledzimy z perspektywy niezwykle urokliwego i czarującego lekarza medycyny sądowej, Marka Zadrożnego. Mężczyznę tego pokochałam całym serduszkiem już w pierwszym tomie, więc teraz śledząc jego losy byłam zachwycona. Jest on niesamowicie profesjonalny, ale przy tym ma tam fantastyczne poczucie humoru i co najlepsze ta książka pokazuje jego zupełnie inne oblicze, niż tego bad boya z "Obsesji". A jego druga twarz jest, żeby nie zdradzić zbyt wiele, bardzo interesująca. 

Jeżeli chodzi o "Paranoję" w kontekście kryminału to mam jedno dość duże zastrzeżenie. O wiele bardziej interesował mnie wątek poboczny, związany z życiem osobistym bohaterów, a nie ta główna sprawa prowadzona przez Marka i Sebastiana. Łapię się na tym drugi raz, pani Miszczuk niewątpliwie potrafi tworzyć świetnych bohaterów i budować ich historie, ale nie udało jej się stworzyć prawdziwie interesującego dochodzenia. W tej części jest to dla mnie bardzo widoczne, przez wzgląd na moją sympatię do bohaterów. Sceny kiedy dedukowano kto zabił, albo gdzie są ofiary, były dla mnie niezbyt ciekawe i, także bardzo schematyczne.

Pani Katarzyna Miszczuk niewątpliwie potrafi pisać i ta książka mnie w tym utwierdziła. Natomiast jest ona przyzwyczajona do tworzenia raczej obyczajówek a nie thrillerów, które mają trzymać w napięciu. I tutaj mam wrażenie, że w tej serii nie ma zachowanego balansu pomiędzy budowaniem bohaterów a śledzeniem sprawy seryjnego mordercy. Bardzo jednak podoba mi się, że autorka trzyma się polskiego klimatu, nie bawi się w tworze FBI ale ukazuje polskie realia policji oraz lekarzy specjalistów. To zdecydowanie może wyróżniać te książki, no bo niestety nie szalenie interesująca sprawa. A szkoda, bo i na tym polu potencjał był duży.

Jeżeli zapytacie mnie czy polecę Wam tą serię to ja zapytam Was "A czego szukacie?". Bo miłośnikom wartkiej i zarazem wciągającej akcji kryminalnej, raczej nie. Ale tak jak wspominał wcześniej sami musicie zadecydować czy może Wam się to spodobać. Z mojej strony mogę zasugerować, że jeżeli potraktujecie to jako obyczajówkę z elementami kryminału to powinno Wam się to spodobać. Bo ja się przy tej książce bawiłam naprawdę fantastycznie, przeczytałam, a raczej pochłonęłam ją bardzo szybko i z chęcią przeczytam kolejne tomy. No natomiast nie radzę się nastawiać na coś oryginalnego, ponieważ książka powiela pewne schematy z wieeeelu kryminałów. Ale zobaczymy jak to się rozwinie dalej, ja już mam pewną teorię co do tego kto będzie bohaterem trzeciego tomu i może przez wzgląd na tą osobę coś się w tej części kryminalnej poprawi. Pożyjemy zobaczymy :)

Za możliwość przeczytania "Paranoi" serdecznie dziękuję wydawnictwu WAB!

Koniecznie dajcie znać czy czytaliście i czy wam się podobała, a może macie w planach po nią sięgnąć? Sekcja komentarzy jest dla was!

Ps. Pamiętajcie, że to jest tylko moja opinia i bardzo szanuję waszą. Proszę was, także o uszanowanie mojej.

To by było na tyle, trzymajcie się i cześć!