"Świat, który stał się piekłem dla kobiet" ~ Opowieść Podręcznej - Margaret Atwood || Recenzja - Nerd Książkowy

czwartek, 4 października 2018

"Świat, który stał się piekłem dla kobiet" ~ Opowieść Podręcznej - Margaret Atwood || Recenzja



Witam was na moim zaksiążkowanym fragmencie internetu!
Wiem, że dawno mnie tutaj nie było, ale niestety wyszło jak wyszło, potrzebowałam odpoczynku. Natomiast już wracam i to nie byle z czym! Mam dla was książkę z literatury współczesnej, co więcej nominowaną do Bookera! "Opowieść Podręcznej" to jedna z tych popularnych książek o której było głośno i która zbiera pozytywne opinie. Czy ja się z nimi zgodzę? A może stwierdzę, że cały ten rozgłos był przesadzony? Tego dowiecie się czytając recenzję, do czego was bardzo serdecznie zapraszam :)
Informacje podstawowe:
Tytuł: Opowieść Podręcznej (org. The Handmaid's Tale)
Autor: Margaret Atwood
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 28 kwietnia 2017
Gatunek: literatura współczesna

O czym jest książka?
Freda to mieszkanka Republiki Gileadu. W społeczeństwie pełni rolę Podręcznej. Mieszka w domu przydzielonego jej małżeństwa. Dom ten może opuszczać tylko raz dziennie, aby udać się na targ, gdzie wszystkie napisy zamieniono na obrazki. Podręcznym bowiem nie wolno czytać. Jej najważniejszym zadaniem jest urodzenie dziecka, ponieważ w czasach malejącego przyrostu naturalnego tylko im wolno zachodzić w ciążę. I tylko wtedy, gdy ich zarządca je zapłodni, Podręczne mają jakąś wartość.
Choć to nierealne Freda jednak pamięta te niezbyt odległe czasy, gdy była szczęśliwa, gdy miała rodzinę, pracę, własne pieniądze. Gdy jeszcze mogła mówić. Ale tego świata juz nie ma...

Co sądzę ja?
Nie ukrywam, że na tą książkę czaiłam się od dłuższego czasu, najprawdopodobniej za sprawą serialu, który przyniósł jej niebywały rozgłos. Oczywiście mnóstwo pozytywnych recenzji i polecajek, także zrobiło swoje. Nie było innej rady musiałam sięgnąć po "Opowieść Podręcznej", aby zweryfikować wszystkie opinie i wydać swoją, którą właśnie czytacie ;)
"(...) przebaczenie to zarazem władza. Żebrać o nie to władza, odmawiać go czy udzielać to też władza, może największa."
Nasza tytułowa Podręczna to Freda, młoda dziewczyna, której całkiem poukładane i szczęśliwe życie u boku kochanego męża i córki legnie w gruzach. Przyszło jej żyć w bardzo okrutnym świecie i jej los... ahh szkoda pisać. Przeczytajcie a dowiecie się dlaczego. Natomiast dziewczyna rodzi sobie jak potrafi, ja i tak ją podziwiam, bo nie wiem jak zachowałabym się na jej miejscu. Bycie Podręczną jest tematem dość kontrowersyjnym ale w moim odczuciu Freda jest bardzo dobrą narratorką. Opowiada te wszystkie niewyobrażalne historie jednocześnie przy tym zachowując godność i trzeźwość patrzenia na świat, czyli to co usiłowano jej odebrać. Uważam, że to może być jedna z tych bohaterek, które mogą inspirować nas, kobiety do nieustannej walki o prawa i poczucie godności człowieka. Freda pomimo, że zabronili jej mówić, tym co spisała w swojej opowieści wręcz krzyczy o tym jaki ten świat jest chory i psychiczny. Momentami ja byłam przerażona, ale jednocześnie ani na chwilę nie przestałam jej podziwiać.

Fabułę tej książki poniekąd troszkę wam zdradziłam w jej opisie, aczkolwiek to jest jedynie maleńki wierzchołek przy całej treści. Jeżeli chodzi o mnie to ja sięgnęłam po tę książkę całkowicie w ciemno. Wiedziałam tylko tyle, że jest to dość ważna lektura, że traktuje o prawach kobiet i że bardzo chcę ją przeczytać. Może to brzmi śmiesznie, ale właśnie takie podejście Wam polecam. Im mniej wiedziałam tym bardziej byłam zaskoczona, a co za tym idzie, ta książka wywarła na mnie przez to jeszcze większe wrażenie, bo nie wiedziałam czego mam się spodziewać. A oczekiwania miałam duże, nie ukrywam, że po lekturze poczułam się spełniona. Bardzo przerażona, ale jednocześnie zachwycona.

Ostrzegam ta książka jest strasznie emocjonalna i może być dość trudna w odbiorze dla osób wrażliwych. Zwłaszcza na przemoc fizyczną oraz seksualną. Ktoś by powiedział, że te najbardziej kontrowersyjne sceny są gorszące, nieprzyzwoite i ja jak najbardziej przyznam tej osobie rację. Ale czy to źle? Czy uważam, że nie powinno ich być lub że powinny zostać ocenzurowane? Absolutnie nie! Bo cała ta historia, jej podłoże i warunki na jakich działa ich obecny ustrój, są brutalne, gorszące, nieprzyzwoite. Ja podziwiam autorkę za aż taką wyobraźnię, wytrwałość w tworzeniu takich scen oraz za bardzo realistyczny sposób prowadzenia nas przez tą przerażającą opowieść.
"Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści."
Jeżeli zapytacie mnie czy polecam Wam tę książkę to się zawaham. Oczywiście ona była bardzo dobra i tego nie można jej odmówić. Ale myślę, że to nie jest lektura dla każdego. Z jednej strony chciałabym, żeby każdy młody człowiek, bez wyjątku na poglądy przeczytał tę książkę. Bo można z niej wyciągnąć wiele sensownych wniosków, a także potraktować jako przestrogę. Jednak uczulam, jest to lektura trudna, momentami przytłaczająca, ale jednocześnie bardzo piękna. Jeśli podejdziecie do niej z otwartą głową to powinno być dobrze, powinna Wam się spodobać, czego oczywiście życzę.

Koniecznie dajcie znać czy czytaliście i czy wam się podobała, a może macie w planach po nią sięgnąć? Sekcja komentarzy jest dla was!
Ps. Pamiętajcie, że to jest tylko moja opinia i bardzo szanuję waszą. Proszę was, także o uszanowanie mojej.

To by było na tyle, trzymajcie się i cześć!

4 komentarze:

  1. Słyszałam dużo o tej książce, ale jeszcze jej nie czytałam. Ciocia mi ją ostatnio polecała i mówiłam jej ze ja przeczytam, więc jest w planie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Mam nadzieję, że Ci się bardzo spodoba :)

      Usuń
  2. Chętnie przeczytam, bo widzę, ze książka porusza naprawdę ważne i trudne tematy. Myśle, ze wywoła we mnie dużo emocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj o tym to ja mogę zapewnić! Zdecydowanie wywoływaniem różnych, skrajnych emocji ta książka stoi ;)

      Usuń