Witam was na moim zaksiążkowanym fragmencie internetu!
Justyny Kopińskiej na pewno nie trzeba przedstawiać żadnemu miłośnikowi literatury faktu. Ja jednak uważam, że po ową literaturę warto sięgać, od czasu do czasu, niezależnie od naszych czytelniczych preferencji. Dlatego sądzę, że zbiór reportaży "Z nienawiści do kobiet" powinien zainteresować każdego.
Informacje podstawowe:
Tytuł: Z nienawiści do kobiet
Autor: Justyna Kopińska
Wydawnictwo: Świat Książki
Premiera: 5 marca 2018
Gatunek: literatura faktu
O czym jest książka?
"Z nienawiści do kobiet" to relacje z najważniejszych spraw, którymi żyła cała polska.
Otwiera go przejmująca opowieść syna Violetty Villas, który przybliża nam historię wielkiego sukcesu i sromotnej porażki w następnych latach jej życia.
Możemy tutaj przeczytać, także reportaż o księdzu, który podstępem wywiózł trzynastoletnią dziewczynę, aby urządzić jej prawdziwe piekło. A po wszystkim nie został ukarany a jedynie przeniesiony do innej parafii.
Kopińska również śledzi i opisuje jak traktowane są, przez swoich przełożonych, kobiety pracujące w wojsku. Obnaża smutną prawdę, często pokazuje bezsilność ofiar wobec prawa i to jak wiele takich spraw jest tuszowanych.
Po publikacji jej tekstów przestępcy trafiali do więzień, a w prawie wprowadzano zmiany dotyczące bezpieczeństwa w instytucjach zamkniętych.
Co sądzę ja?
W zeszłym roku w sierpniu miałam przyjemność czytać pierwszy ze zbiorów reportaży od pani Kopińskiej. Po "Polska odwraca oczy" zachwyciłam się jej warsztatem i już wiedziałam, że pragnę więcej literatury faktu w swoich czytelniczym życiu. Jest to jedno z moich postanowień na ten rok. Tak więc zapraszam Was do przeczytania recenzji pierwszej przeczytanej przeze mnie w 2019 r. książki.
Jeszcze nigdy nie recenzowałam literatury faktu, więc przepraszam Was jeśli ten post wyjdzie dość chaotycznie. Po prostu po skończeniu tej książki czułam silną potrzebę, aby podzielić się z kimś tym jakie wrażenie ona na mnie zrobiła. I tak się złożyło, że padło na Was. A, więc od samego początku, kim jest autorka?
Justyna Kopińska to dziennikarka i socjolog zajmująca się głównie tematami kryminalnymi, sądami oraz więziennictwem. Jest laureatką Dziennikarskiej Nagrody Amnesty International - Pióro Nadziei. Ponadto zdobyła nagrodę PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego czy Grand Press. Co warto zaznaczyć, jako pierwsza dziennikarka z Polski otrzymała nagrodę European Press Prize!
Kopińska w swoich reportażach stawia przede wszystkim na człowieka. Stara się ukazać ludzką stronę i odwołać się do zwyczajnych ludzkich emocji. I dzięki temu jej reportaże bardzo działają na czytelnika, poruszają go i nie pozwalają o sobie zapomnieć na długo po lekturze. Za to oraz naprawdę wybitny warsztat i rzetelność pokochałam panią Justynę. Bardzo podziwiam ją za umiejętność drążenia tematu, nieustępliwość i dążenie do prawdy, ale jednocześnie zawsze mając na uwadze moralność i własne sumienie.
Na końcu tego zbioru reportaży znajduje się, dla mnie, totalna niespodzianka. Mianowicie jest to wywiad z samą autorką przeprowadzony przez dziennikarza Szymona Jadczaka. Było to dla mnie o tyle zaskakujące, iż pani Kopińska nie jest szczególnie medialna, a przynajmniej w tych mediach nie lubi mówić czy pisać o sobie, swoich przekonaniach. Dlaczego wybrała taką ścieżkę? - o tym m.in. mówi właśnie w rozmowie z dziennikarzem. Uważam, że umieszczenie tej rozmowy było świetnym pomysłem, dostajemy niepowtarzalną okazję, aby wejść autorce do głowy, dowiedzieć się jak pracuje czy jak nauczyła się opanowania i jak przygotowuje się do spotkań z mordercami, pedofilami. Po przeczytaniu tego wywiadu mam tylko jeszcze większy respekt i podziw dla jej pracy.
Po tak bardzo pozytywnej recenzji, właściwie chyba w podsumowaniu nie muszę zawierać frazy, że polecam Wam sięgnąć po ten zbiór reportaży. Zresztą wolałabym przekazać Wam coś innego - sięgajcie po literaturę faktu! Nie ważne od kogo, po prostu warto. Uważam, że jak na początek swojej przygody z reportażami, prace pani Kopińskiej są świetnym rozwiązaniem. Historie przez nią opisywane są bardzo wciągające, budzą wiele skrajnych emocji, można z nich nie raz wyciągnąć coś super dla siebie - co tu dużo pisać, po prostu zawierają wszystko to co w reportażach najlepsze. A przez to, że są podane w krótkiej formie powinny być łatwiejsze w odbiorze niż całe, długie książki zawierające jeden reportaż. Do, których czytania oczywiście również Was zachęcam. Podzielcie się swoimi odczuciami w komentarzach ;)
To by było na tyle, trzymajcie się i cześć!
przyznam szczerze, że te reportaże zrobiły na mnie mniejsze wrażenie niż jej pierwsza książka "polska odwraca oczy", którą pochłonęłam jednym tchem. historie dalej są niesamowite, czyta się je bardzo dobrze (aczkolwiek nie przyjemnie, bo nie o przyjemność przy tej lekturze chodzi), ale brakowało mi jakiegoś klimatu widocznego w pierwszej części. może to też być wina samego wizualnego wydania książki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
https://poprostumadusia.blogspot.com/
To prawda, również czytałam "Polska odwraca oczy" i faktycznie tamta książka bardziej mnie poruszyła, może zaciekawiła. Nie mniej jednak podtrzymuję swoją opinię, że "Z z nienawiści do kobiet" jest dobre ;)
UsuńRównież pozdrawiam
Czytałam reportaż "Polska odwraca oczy" tej autorki i tytuł ten poważnie mną wstrząsnął, więc w wolnej chwili chciałabym sięgnąć także po "Z nienawiści do kobiet". ;)
OdpowiedzUsuńO tak "Polska odwraca oczy" jest naprawdę cudowne i nawet lepsze od tego, ale mimo wszystko oba te zbiory reportaży gorąco polecam :)
Usuń