Witam
was na moim zaksiążkowanym fragmencie Internetu!
Dziś, jak co środę spotykamy się na blogu, aby wziąć pod lupę
książkę, w wypadku tej recenzji jest to „Życie na podglądzie” autorstwa Lena
Vlahosa. Zdradzę wam tylko tyle, że jest to powieść pod każdym względem
zaskakująca. Do tego okładka intryguje, prawda? A po przeczytaniu recenzji
daje wiele do myślenia idealnie zgrywa się z treścią.
Więcej oczywiście dowiecie się z dalszej części mojej recenzji. Miłego czytania :)
Więcej oczywiście dowiecie się z dalszej części mojej recenzji. Miłego czytania :)